Nasze Miejsce

Nasze miejsce w sieci...

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2008-05-13 19:32:47

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Lato, słońce...

Zakładam wątek o ochronie przeciwsłonecznej i ogólnie wszystkim co wiąże się z latem, słońcem i naszym wyglądem.

I od razu pozwolę sobie na prywatę do Uli - chyba tylko ty możesz mnie uratowac nie wiem co się stało, ale avenka zaczęła mnie strasznie zapychać.. Pierwsze opakowanie zużyłam bezproblemowo, a przez drugie ciągle mam problemy raz się posmaruję i wysyp... Tracę już siły, obecnie całe czoło mi wysypało, mimo że ta część twarzy już od dawna jest w miarę spokojna...
Ula, poleć mi coś co zastąpi tą Avenkę a może nie będzie mnie tak szpecić...

Nie wyobrażam sobie chodzenia z nie ochronioną twarzą latem, ale nie jestem w stanie używać już tej Avenki. Mam prawie całe opakowanie, jestem gotowa je wyrzucić do kosza - tak mi to działa na nerwy.

Offline

 

#2 2008-05-13 22:23:06

Rayne

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 78
Punktów :   

Re: Lato, słońce...

Ines napisał:

Zakładam wątek o ochronie przeciwsłonecznej i ogólnie wszystkim co wiąże się z latem, słońcem i naszym wyglądem.

I od razu pozwolę sobie na prywatę do Uli - chyba tylko ty możesz mnie uratowac nie wiem co się stało, ale avenka zaczęła mnie strasznie zapychać.. Pierwsze opakowanie zużyłam bezproblemowo, a przez drugie ciągle mam problemy raz się posmaruję i wysyp... Tracę już siły, obecnie całe czoło mi wysypało, mimo że ta część twarzy już od dawna jest w miarę spokojna...
Ula, poleć mi coś co zastąpi tą Avenkę a może nie będzie mnie tak szpecić...

Nie wyobrażam sobie chodzenia z nie ochronioną twarzą latem, ale nie jestem w stanie używać już tej Avenki. Mam prawie całe opakowanie, jestem gotowa je wyrzucić do kosza - tak mi to działa na nerwy.

Aga, a czy filtry z alkoholem wchodzą w grę? Bo nie wiem, w jakich rejonach się poruszać... I co już miałaś i odpadło?
Ja Wam tu niedługo wkleję listę wszelkich polecanych fotostabilnych filtrów, na razie rodzi się w bólach, bo idzie mi sesja ale damy radę

Offline

 

#3 2008-05-14 07:37:18

vibeska

Administrator

12225839
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 210

Re: Lato, słońce...

Ula ja też na Ciebie liczę
Poleć coś dla blondynki
Wiadomo włosy jasne ale cerę mam taką sednią, nienajbledszą, wrażliwą i suchą.
Muszę coś kupić tego roku


Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...


http://firenet.eu.org/~nacka/atrwil/loga/kwiat.gif

Offline

 

#4 2008-05-14 09:11:45

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

Ula, ja niewiele mialam bo ta avenka od razu mi podpasowala... Tzn mialam probke i byla ok, wiec zamienilam ją na pelnowymiarowe opakowanie i pierwsze bylo ok, ale nastepne...

Probowalam też Antka LRP 40 - nie pasuje mi zupelnie.

Co do alkoholu to nie wiem, moze zaszkodzic? aha no i dobrze by bylo gdyby to bylo cos w stylu avenki, tzn zeby sie nie gryzlo z niektorymi podkladami i pudrami.

Offline

 

#5 2008-05-15 09:37:59

Rayne

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 78
Punktów :   

Re: Lato, słońce...

Ja sobie chwalę spray Klorane, ale też wiem, że nie każdemu pasuje. Na wizażu ostatnim hitem jest Soraya 45 do ciała, fotostabilna i podobno ideał także może to?
A alkohol - ja unikam, ale mnie alkohol w kosmetykach podrażnia (tzn w kosmetykach do twarzy) i występuję potem jako miś panda, tylko że w barwach patriotycznych - biało- czerwony

Offline

 

#6 2008-05-15 09:46:37

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

mnie raczej nie podrażnia, moja cera wiele już przeszła i mało co jest w stanie ją podrażnić .

To Klorane nie ma żadnych zapychaczy? Jak z konsystencją, wchłanianiem?

A ta Soraya to chyba bardziej do ciała niż do twarzy? Bałabym sie używać na twarz czegoś co z założenia jest do ciała...

Offline

 

#7 2008-05-15 10:10:24

Rayne

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 78
Punktów :   

Re: Lato, słońce...

Ines napisał:

mnie raczej nie podrażnia, moja cera wiele już przeszła i mało co jest w stanie ją podrażnić .

To Klorane nie ma żadnych zapychaczy? Jak z konsystencją, wchłanianiem?

A ta Soraya to chyba bardziej do ciała niż do twarzy? Bałabym sie używać na twarz czegoś co z założenia jest do ciała...

Klorane http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19487
Konstystencja rzadka, no ale to spray, za to dobrze się wchłania i na mnie klei się minimalnie tylko Zero zapychaczy, chyba że kogoś gliceryna zapycha i ładnie łagodzi podrażnienia z powodu wyciągu z nagietka.

Co do tej Sorayi, to ja nie mam obiekcji, lepiej mi służą filtry do ciała niż do twarzy no i są ekonomiczniejsze. Jeszcze IKEA np. ma stabilne filtry, kto by pomyślał a o zachwytach nad Sorayą poczytaj sobie tu: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.ph … 24&page=22 tak dwie ostatnie strony.

Offline

 

#8 2008-05-15 10:28:03

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

Poczytam opinie i pomyślę o tej Sorayi... najwyzej jak mnie zapcha to zużyję ją na ciało, a na twarz kupię to Klorane...

Offline

 

#9 2008-05-17 10:33:12

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

Upolowałam dzisiaj w Rossmannie tą sorayę zaraz będę testować...

Offline

 

#10 2008-05-17 12:44:05

vibeska

Administrator

12225839
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 210

Re: Lato, słońce...

Ja też
Czy mogę na te filtry nałożyć rano makijaż?
Rozumiem, że już żadnego innego kremu nie nakładam tak?


Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...


http://firenet.eu.org/~nacka/atrwil/loga/kwiat.gif

Offline

 

#11 2008-05-17 14:56:48

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

Ja nakładam tylko make up bez makijazu nie pojde do pracy...
Pierwsze wrażenia po Sorayi - w ogóle nie bieli (hurra), pozostawia taka tlustawa warstewke na twarzy, ale po nalozeniu fluidu i pudru sypkiego w ogole tego blysku nie widac.

Ogólnie całkiem przyjaźnie się prezentuje ale za wcześnie na takie sądy bo jeszcze nie wiem czy mnie nie zapcha

Opalałam się dzisiaj rano u babci na balkonie, ale wytrzymalam tylko pół godzinki. To tak na rozruch żeby powoli oswoić skóre ze słońcem

Offline

 

#12 2008-05-17 16:41:40

vibeska

Administrator

12225839
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 210

Re: Lato, słońce...

Ja już też potestowałam
Mnie się wchłania do sucha, ale to pewnie dlatego że ja mam suchą cerę.
Nie wiem czy to tak tylko u mnie ale trochę mnie szczypała skóra po nim tak z pół godziny teraz już to uczucie ustało...
I jakoś tak moja cera ładnie po tym kremie wygląda


Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...


http://firenet.eu.org/~nacka/atrwil/loga/kwiat.gif

Offline

 

#13 2008-05-17 17:57:29

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

Ja też narazie jestem zadowolona - ale to tak jak mowie, oceniam ogolna "przyjemność użytkowania", jeszcze nie wiem czy mnie ten krem nie zapcha i ochrony też raczej nie potrafie ocenić .

Ten krem w ogole nie zachowuje sie na twarzy jak krem z wysokim filtrem. Moze przez to ochrona jest mniejsza niz przy takim avene, ale na pewno lepsza taka ochrona niż żadna. A ten brak maski na twarzy jest cudowny!

Aha, no i wazna rzecz - nakladalam krem i fluid w okolicy godz. 12 i jeszcze nawet się nie świecę.

Offline

 

#14 2008-05-19 09:23:44

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

I trzeci dzień z Sorayą, zobaczymy jak się będzie spisywać w pracy .

Vibesko, ta różnica we wchłanianiu może wynikać z ilości nałożonego kremu. Ile ty nałożyłaś? Bo ja zasugerowałam sie wypowiedzią truskawkowejwiosny, ze skora spokojnie pochłania cala "przepisowa" dawke i wczoraj rzeczywiscie tyle nalozylam (w sobote troszke mniej). Efekt - szybko zaczelam sie swiecic i sporo pudru poszlo na poczatku zeby to zmatowić. Dzisiaj nalozylam ciensza warstwe i wchlonela sie calkowicie.

Offline

 

#15 2008-05-19 12:18:57

Rayne

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 78
Punktów :   

Re: Lato, słońce...

W tygodniu ją sobie kupię, przekonałyście mnie ostatecznie

Offline

 

#16 2008-05-19 14:28:48

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

Ogólnie jest spoko, oby mnie tylko nie zapchała .

Offline

 

#17 2008-05-27 22:03:46

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

Rayne, i jak, kupiłaś?

Vibesko, a tobie jak sie Soraya sprawuje?

Offline

 

#18 2008-05-27 22:59:11

Rayne

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 78
Punktów :   

Re: Lato, słońce...

Ines napisał:

Rayne, i jak, kupiłaś?

Nie mam taki tydzień, że nie wiadomo w co najpierw ręce włożyć, ale już niedługo... jak tylko potestuję, dam znać.

Offline

 

#19 2008-05-28 08:08:02

vibeska

Administrator

12225839
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 210

Re: Lato, słońce...

Mnie chyba Soraya uczula :cry:
Boże, nigdy nie miałam takich problemów, teraz wszystko mnie uczula


Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...


http://firenet.eu.org/~nacka/atrwil/loga/kwiat.gif

Offline

 

#20 2008-05-28 10:22:52

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

A dlaczego tak uważasz? Masz jakąś wysypkę?

Offline

 

#21 2008-05-28 13:56:25

vibeska

Administrator

12225839
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 210

Re: Lato, słońce...

Bo zaraz po nałożeniu mam czerwone swędzące plamy na twarzy


Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...


http://firenet.eu.org/~nacka/atrwil/loga/kwiat.gif

Offline

 

#22 2008-06-07 21:18:46

Ines

Użytkownik

1578012
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 259
Punktów :   
WWW

Re: Lato, słońce...

Ja nadal jestem zadowolona z sorayi, tzn. jeszcze mnie nie zapchała . Niestety nie moge nakladac przepisowej ilości bo potem wszystko ze mnie spływa. Ale jak nie przesadze to makijaż długo, ladnie sie trzyma. Po kilku godzinach sie troche swiece, ale przykladam cos do buzi (chusteczke higieniczna) i juz jest elegancko.

Offline

 

#23 2008-06-07 22:41:30

Rayne

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-04-27
Posty: 78
Punktów :   

Re: Lato, słońce...

Ines napisał:

Ja nadal jestem zadowolona z sorayi, tzn. jeszcze mnie nie zapchała . Niestety nie moge nakladac przepisowej ilości bo potem wszystko ze mnie spływa. Ale jak nie przesadze to makijaż długo, ladnie sie trzyma. Po kilku godzinach sie troche swiece, ale przykladam cos do buzi (chusteczke higieniczna) i juz jest elegancko.

No to bardzo się cieszę, że tak trafiłam
Ja sobie cały czas myślę, co tu ze sobą na wakacje zabrać, żeby nie spłonąć na plaży

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plwodomierze wrocław cena skalna jaskowicka cs city