Nasze miejsce w sieci...
To się muszę wybrać i zakupić
Kurcze kończy mi się podkład... Mam chrapkę na Colorstaya, ale brak funduszy... Kto zna jakiś bardzo dobrze kryjący ale trochę tańszy podkład?
Offline
Ja też często powracam do Mellisy, podoba mi się to odświeżanie, no i zapach dosyć długo się utrzymuje taki orzeźwiający.
A jest jeszcze chyba różany który też bardzo ładnie pachnie
Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...
Offline
No ponoć są mniej szkodliwe dla cery... A nawet pomocne i można nawet w nich spać eek
Ogladałam mineralnego colorstaya ale to jest jak puder sypki, chyba w ogole nie kryje. No i kolory mieli za ciemne
Offline
No właśnie bo jak takie sypkie coś może zastąpić podkład... Jutro się wybieram do Galerii Centrum to sobie pooglądam różne podkłady, może coś tańszego od Colorstaya wypatrzę.
Offline
Ja ostatnio kupilam colorstaya i ... no sama nie wiem o co chodzi, ale jest jakiś gorszy od poprzednich słabiej kryje i troszke krócej sie trzyma. Nie wiem dlaczego tak wzielam inny odcień, ale nie sądze aby to bylo powodem...
Jak znajdziesz cos fajnego to daj znac dla mnie podstawowe cechy idealnego podkladu to dobre krycie i trwałość.
Offline
No u mnie podobnie. Dobre krycie na pierwszym miejscu. Do tej pory z takich w miarę ok miałam Infallible (ale szybko się świeciłam) i Lasting MF (ale jakoś później mi przestał podchodzić nie wiem dlaczego). Colorstaya sobie ostatnio za ciemnego kupiłam, eh nie cierpię wybierać kolorów. Może popytam obsługi co polecają z dobrze kryjących.
Offline
kurcze, a mi ten affinitone naprawde podpasował. jest lzejszy, ladnie kryje, blyszcze sie tak jak zwykle.. jestem zadowolona
i w sumie nic teraz nie testuje buu
skonczyl mi sie balsam (a to niebywale ze nie mam zadnego innego ) wiec musze jakis zakupić...
Offline
Ania napisał:
Ines a miałaś Dermacol kiedyś?
Miałam, w zasadzie nadal mam - jedna wizazanka odlała mi w takie mini pudełeczko troche swojego i to mi sie chyba nigdy nie skonczy na cala twarz sie nie nadaje bo to straszna maska... Ale kryje rewelacyjnie, moze byc jako korektor.
Offline
Chyba sobie sprawię, muszę tylko poszukać gdzie jest w Krakowie.
A podkłady jutro albo dziś wybiorę się pooglądać, może coś ciekawego wypatrzę.
Offline
Ja przetestowałam i polecam szczerze moje dwa ostatnie hity:
Masełko bursztynowe Ziaja - genialne!!
Balsam brązujący Loreal - tak świetnego jeszcze nie miałam, pierwszy balsam brązujący który pachnie
Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...
Offline
Pachnie cały czas dlatego jestem szczerze zdziwiona, jak przytknę blisko nos do skóry to leciutko poczułam taki charakterystyczny zapach ale to było tak jakby opalało mnie słońce, nic nieprzyjemnego.
Na początku nie wiedziałam, czym tak ładnie pachnę a potem mi się przypomniało że to ten balsam, na dodatek ślicznie opala, równomiernie
Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...
Offline
Wczoraj wyruszyłam na poszukiwania Natury, ale niestety nie udało się Za to wstąpiłam do innej drogerii i nabyłam:
Tusz Rimmel Glam http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=23555 po pierwszej próbie stwierdzam, że średni.
Offline
Aniu ja miałam podobne odczucia po pierwszym razie z tym tuszem ale juz sie do niego przyzwyczailam, jak sie postaram to nawet niezłe rzęsiska potrafię nim wyczarować podoba mi się ta szczoteczka
Offline
A ja teraz powróciłam do mojego ukochanego niegdyś Maybelline Volume Express
To już mój sprawdzony, wypróbowany tusz który mnie nie zawodzi, dobrze podkreśla rzęsy, pogrubia i jest wyrazisty.
A rimmelka Glam Eyes też uwielbiam i z pewnością do niego kiedyś wrócę, bardzo fajnie mi się go używało tyle, że na krótko mi wystarczył, zaledwie na 1 miesiąc
Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...
Offline
Kupiłam sobie dziś:
korektor http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=2850 ale widzę, że opinie kiepskie ;D No zobaczymy
puder http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4699 mam taki matujący i jest bardzo fajny
podkład infallible, opinie też ma różne ale ja miałam 3 razy i dobrze wspominam
Offline
Infaillible miałam dwa razy.
Pierwszy raz - wstrętna tłusta maź
Drugi raz - cudowny puder który potrafił ukoić moją suchą cerę, ślicznie się stapiał z cerą, wygładzał i pozostawiał skórę miłą jak aksamit
Nie wiem, od czego to zależy
Ten puder Vipery też mam
Jeszcze w starym opakowaniu, śliczny, pięknie pachnący ale trzeba na niego uważać bo jest dość ciemny.
Ja go nakładam latem, jak już jestem opalona, w minimalnych ilościach na dekold na ramiona, ślicznie się mieni.
A takie korektory w sztyfcie ja bardzo lubię, w przeciwieństwie do tych pędzelkowych które nie kryją moim zdaniem i zostawiają ślady.
Nie wystarczy kochać
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce
I przenieść ją przez całe życie...
Offline
Ja się kiedyś naszukałam tego pudru sypkiego... I nie znalazłam dopiero kiedyś w Radomiu go znalazłam ale wtedy miałam już sypki APC... I mam go do tej pory, bo jak wiadomo pudry sypkie są baaardzo wydajne.
Mama w końcu upolowała peelingi Joanny grejpfrutowy i porzeczkowy ja ciagle mialam pecha i nie moglam na nie trafić w super pharmie... Uwielbiam te peelingi, a tych zapachow jeszcze nie mialam. Dzisiaj skorzystam
Offline
Vibesko ale ja nie mam tego brązującego tylko transparentny, taki jaśniutki, prawie biały.
A Infallible... sama nie wiem dlaczego. Może na jakąś podróbkę się nacięłaś? Ja mam nadzieję, że ten będzie ok.
Offline
ja mam odzywke z drozdzami i jestem zadowolna
a dzis kupilam sobie sweet jelly rimmela - blyszczyk (15zł)
BOSKI
ma zapach gumy balonowej, a w smaku tez jest slodki. wiec go ciagle zlizuje
Ostatnio edytowany przez navi (2008-06-02 09:15:36)
Offline
Też kupilam dzisiaj ten blyszczyk i mnie nie zachwycil. Zawsze tak jest jak chce zaoszczedzić łudząc się, że znajde tanszy odpowiednik czegos ulubionego ale troche droższego. Mialam kiedys silk gloss MF w tubce i był super. A ten Rimmel jest za rzadki, nie zdążę go poczuć i juz znika z ust.
Ja od dzisiaj testuje sizalową rękawicę czuję że regularne masaże przyniosa efekty... Tylko że u mnie z tą regularnością to różnie bywa
Offline
A ja jestem istnym daltonem a śmieję się z brata... W sklepie wpadł mi w oko lakier Rimmela. Myślę sobie 'jaki ładny bordo' Maluję w domu a to fiolet jak nic No ale i tak ładny ale bardzo ciemny.
Offline
Ja dzisiaj mialam podobna sytuacje chcialam kupic biały lakier do frencha... No i kupilam, a w domu sie okazalo ze lakier jest mleczny. Mam jakies problemy z oczami
I dalej jestem bez lakieru do białych pasków
Offline